Aleksander był pierwszym tak młodym burmistrzem w historii naszej gminy, powiatu, a nawet Polski, który władzę w ratuszu sprawował przez jeden dzień. Wszystko za sprawą wygranego podczas 28. finału WOŚP vouchera na „Dzień w fotelu Burmistrza Białej Piskiej”.
Burmistrz nie miał lekko. Najpierw odprawa z pracownikami, wręczenie powołania, a potem już konkretna praca. Między innymi z pracownikami referatów budownictwa, czy ochrony środowiska pracował nad zagospodarowaniem przestrzeni publicznej przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Białej Piskiej.
Okazuje się, że planów na zmianę burmistrz miał dosyć sporo, bo zaakceptował ścieżkę rowerową, mini skate park, ściankę wspinaczkową, czy szachownicę rozmiarów XXL. Dodatkowo, według projektu, na terenie przybędzie zieleni. Burmistrz nie rzucał słów na wiatr, bo podpisał od razu wniosek o pozwolenie na budowę. Młody samorządowiec przeanalizował także harmonogram wydarzeń kulturalnych na 2020 rok, ze szczególnym przyjrzeniem się organizacji Dnia Dziecka. Ostatecznie plan zaakceptował.
To, że problemów jest tyle, ile osób, potwierdzili sami petenci. Mimo, że problemy były przeróżne, większe i mniejsze, od tych, które bezpośrednio dotyczą seniorów, po te związane z drogami czy kanalizacją, na wszystkie znalazł rozwiązanie. Do tego w między czasie wykonane i odebrane telefony.
Temat tak młodego wieku burmistrza zainteresował media, że na konferencję prasową zjechały stacje takie, jak „Świat TV malucha”, „BiałaPiska24”, „Głos dziecka z Białej Piskiej”, czy „Radio BB dzieciom”. Burmistrz musiał poradzić sobie z odpowiedziami na pytania m.in. czy młodość to przeszkoda w zarządzaniu gminą, czy wręcz przeciwnie, jak zatrzymać młodych ludzi w gminie, czy w urzędzie nie powinny się znajdować cukierki i zabawki dla dzieci, czy budżet przewiduje imprezy dla dzieci i jakie są plany na wieżę ciśnień.